Marketing to chyba jedno z najbardziej przereklamowanych słów, jakie funkcjonują w świecie e-biznesu. Internet jest pełen rozmaitych szkoleń prowadzonych przez „trenerów”, którzy „uczą marketingu”. Agencje reklamowe (lub firmy za takie się podające) głoszą wszem i wobec peany na cześć marketingu. Czy któreś z poniższych sformułowań nie brzmi znajomo: „Masz sklep internetowy? Rób marketing!”, „Sprzedajesz na Allegro? Tylko marketing pozwoli ci osiągnąć sukces”, „Sprzedajesz usługi? Bez marketingu nic nie sprzedasz!”, „Istniejesz w internecie? Ale bez marketingu?!”?
„Marketing” paradoksalnie jest jednym z najbardziej znienawidzonych słów przez osoby, które go próbują. Mnóstwo sprzecznych opinii, rad, całe legiony „coachów”, „trenerów biznesu” i „doradców”, którzy o marketingu pojęcia nie mają, tylko pogorszyło „marketingowe notowania” marketingu jako takiego. Dołożyć trzeba w końcu „okraszanie” marketingu rozmaitymi przymiotnikami i związkami frazeologicznymi: np. „marketing przez osmozę” (Biolodzy zabrali się za jego robienie?), „marketing przez kulturę” (Chamstwo najwyraźniej się w marketingu rozpanoszyło i trzeba było to naprawić!) czy też „mix mental marketing” (Tutaj komentarz jest zbędny…). Efekt tego wszystkiego jest taki, że marketing w Polsce podupadł.
O czym jest książka „Make Marketing Great Again”? O starym, dobrym i w pewien sposób „normalnym” podejściu do marketingu. Podejściu analitycznym, opartym na faktach, danych i zrozumieniu procesów, które z jakichś powodów zostały zapomniane. Ta książka, mam nadzieję, sprawi, że Twój marketing znów będzie wielki, co w moim rozumieniu znaczy tyle co „skuteczny”.